poniedziałek, 30 czerwca 2008

Dwór w Niegowici , miejsce chrztu Jana Henryka Dąbrowskiego



Andrzej Kostrzewski
Rodzice chrzestni generała Jana Henryka Dąbrowskiego


Sprawa rodziców chrzestnych gen. Jana Henryka Dąbrowskiego sprawia pewne kłopoty, które postaramy się wyjaśnić.
Ojciec Generała urodził się 8 września 1718 r.w Trześniowie w województwie lubelskim. W roku 1749 ożenił się z Zofią Marią von Lettow z rodziny posiadającej indygenat polski z herbem Lemiesz.
Dnia 2 sierpnia 1755 r. urodził się w Pierzchowcu koło Bochni [1] Jan Henryk Dąbrowski. Pierzchowiec stanowił wówczas dożywocie rodziców jego matki - Krystyna Lucjana von Lettow, podpułkownika gwardii koronnej i Ludwiki z domu Alan, córki dowódcy tejże gwardii. Wypada nadmienić, że wobec faktu, iż Jan Michał był wyznania rzymsko-katolickiego, zawarto ówczesnym zwyczajem ugodę, w myśl której synowie mieli być wychowywani w wierze ojca, córki - w wyznaniu matki.
Chrzest Jana Henryka odbył się we dworze w Niegowici (ówczesnych Niegowicach) dnia 2 września 1755 r. i jak podaje Pachoński [2] "trzymali go do chrztu dziadkowie Krystyn i Ludwika Lettowtowie, a w drugiej parze sąsiad Marcin Witelius de Żelanka Żeleński i ciotka Aleksandra z Lettowów Kępińska". Idących w pierwszej parze dziadków chrześniaka, rodziców jego matki, wymieniliśmy wyżej. Drugą parę tworzyli Aleksandra z Lettowów, siostra matki dziecka, zamężna za Ludwikiem Kępińskim, podpułkownikiem wojsk koronnych, zmarłym 7 kwietnia 1796 r. w Gołczy. Aleksandra zmarła w roku 1783 r. Istotne wątpliwości nasuwa osoba Marcina Żeleńskiego, bowiem w rodzinie tej nie znajdujemy przedstawiciela o tym imieniu. Zanim ten probelm rozstrzygniemy musimy cofnąć się do metryki urodzenia Jana Henryka. Zacytujmy znów Pachońskiego: "W czasie wypadu do Pierzchowca (wrzesień 1809 r.) i Niegowici Dąbrowski stwierdził, że dawny kościółek spłonął w roku 1761 r., a w jego miejsce wzniesiono nowy, drewniany, ale w liber baptisatorum prowadzonej od roku 1717 nie było wzmianki o urodzeniu i chrzcie Jana Henryka. 8 listopada generał złożył oświadczenie świadka chrztu płk. Marcjana Żeleńskiego".[3] Świadkiem chrztu nie był zatem Marcin Żeleński, ale Marcjan, które to imię w tej rodzinie notorycznie występuje. Tymczasem w opracowaniu Z. Sroczyńskiego [4] znajdujemy informację, że Andrzej Żeleński, urodzony 4 czerwca 1796 r. w Tarnowicach na Śląsku, ożeniony z Józefą Dahlke, mianowany przez króla (patentem z 16 VIII 1792 r.) majorem w Pułku Przedniej Straży Buławy Wielkiej Koronnej był "chrzestnym ojcem gen. Jana Henryka Dąbrowskiego, z którym był spowinowacony, a wieś Dąbrowskiego Pierzchowiec sąsiadowała z Grodkowicami" - posiadłością Andrzeja. Tu zawiodła Autora chronologia, bowiem Andrzej urodził się, gdy jego rzekomy chrześniak miał już lat ... 14. Powraca pytanie, kim był zatem Marcjan Żeleński, idący w drugiej parze przy chrzcie Jana Henryka Dąbrowskiego? Daje na to odpowiedź tenże Z. Sroczyński na tablicy genealogicznej nr 10. [5] Otóż jest to Marcjan Stanisław Żeleński, syn Marcjana Andrzeja i Anny Midleton, ochrzczony 4 kwietnia 1735 r. w Łuczanowicach (ówczesne Lucjanowice). Jego siostra Zuzanna Zofia była żoną Józefa Kępińskiego herbu Niesobia, późniejszego pułkownika regimentu gwardii koronnej (od 1764 r.), stąd i powinowactwo z Janem Henrykiem Dąbrowskim (siostra jego matki była żoną Ludwika Kępińskiego, pułkownika wojsk koronnych starosty żarnowieckiego). [6] Ojciec chrzestny Jana Henryka w chwili jego chrztu liczył lat 20, ożeniony później z Wiktorią z Brzezia Russocką, został w roku 1769 pułkownikiem armii pruskiej. Potem od roku 1775 - armii rosyjskiej. W końcu został mianowany przez króla Stanisława Augusta Poniatowskiego asesorem sądów zadwornych. Warto tu przytoczyć jeszcze jeden wątek sprawy. Z. Sroczyński przytacza informacje [7], że Karol Żeleński (1894-1969) wspomina w swoim pamiętniku o liście gen. Jana Henryka Dąbrowskiego przechowywanym w Grodkowicach, pisanym wkrótce po Kongresie Wiedeńskim 1815 r., a zatytułowanym "Kochany ojcze chrzestny". Generał w liście donosi o przyznaniu mu Orderu Orła Białego pisząc dalej: "Miło nawet od wroga, z którym się walczyło, mieć dowody uznania". List ten pisany był jednak nie do Andrzeja, a do Marcjana Żeleńskiego, jak to wykazaliśmy. Generał otrzymał Order Orła Białego 9 grudnia 1815 r. od cara i króla polskiego Aleksandra I. Brat matki generała, pułkownik Alan był dowódcą regimentu gwardii konnej koronnej i do tego regimentu przeznaczony był początkowo Jan Henryk Dąbrowski, choć los pokierował inaczej. [8]

Przypisy:
[1] Pierzchowiec został nabyty przez Krystyna Lucjana von Lettow w połowie XVIII w. On sam zmarł w 1759 r.

[2] Pachoński J., Generał Jan Henryk Dąbrowski 1755-1818, Warszawa 1981
[3] Ibidem, s. 406
[4] Sroczyński Z., Żeleńscy - rodowód. Dzieje rodu Żeleńskich z Żelanki, Warszawa 1997, s. 85
[5] Ibidem s. 76
[6] Stopień powinowactwa trudno ustalić, nieznani są bowiem rodzice Jóżefa Kępińskiego, męża Zuzuanny Zofii Żeleńskiej.
[7] Sroczyński Z, op.cit. s. 85
[8] Nie od rzeczy będzie wspomnieć, że gen. Jan Henryk Dąbrowski był ojcem chrzestnym Jana (Juliana) Kępińskiego urodzonego 13 II 1818 r., wnuka swojej matki chrzestnej, a zarazem siostry swej matki Aleksandry z Lettowów Kępińskiej. Uroczysty chrzest "z ceremonii" Henryka Kępińskiego miał miejsce w maju 1818 r. w Wiatowicach koło Bochni. Generał chętnie przyjął zaproszenie na chrzest, aby odwiedzić swe strony rodzinne. Przeziębił się jednak i w wyniku komplikacji spowodowanych daleką podróżą powrotną do Winnogóry, odmawiając przyjęcia pomocy lekarskiej, zmarł 2 czerwca 1818 r.

Zgodę na publikację tekstu , który ukazał się na stronie www.szlachta.org wydała Redakcja .

Obecnie dworek z Niegowici wraca do świetności .



Wyświetl większą mapę

Brak komentarzy: