Na spodziewany Maryaż Jaśnie Wielmożnego JMC Pana
Jana Dąbrowskiego
Generała Kommender. Woyska Polskiego
Kawaler Wielu Orderów
Z Jaśnie Wielmożną JMOŚC Panną
Barbarą Chłapowską
Dziedziczka Dobr Łopuchwa etc.
Podczaszanką
W Poznaniu 1807. Mca 8bra 28.
Tok rzeczy epoch, w Niewidzialney Sile
Złożon! – Posrzedniey pomocy potrzebny
Wraca Polakom ich istności chwile,
I moment bytu pierwszego, podchlebny.
Któż te widoki narodowi wraca?
Twa Generale woyskowość i praca.
Sekwany, Trybu, Preglu, Nogat, Wisły
Są męstwa twego świadkiem nadbrzeża:
Jeśli stosunek tych z pierwszemi ścisły,
Bran ma być w miarę? Chwałę twą rozszerza:
Polak Dąbrowski, Polakiem jest wszędzie,
W innym wawrzynów nie pożądał względzie-
Lech po trudach, odwagi i męstwa,
Gdy Napoleon Wielki, chce pokoiu:
Wieńczy cię naród i twoie zwycięstwa,
Znanego z myśli, czy w domu? Czy w boiu?
Tym, co cnym Duzom sprawuie słodycze,
Ja związek ślubny w tym przedmiocie liczę.
Imię Chłapowskich, bez żadney przesady
Jak iest dostojne, w cnót rodaczych wieńce:
Wydało owoc iak męstwa, tak rady,
W przymiotowaney osobie Panience:
Ta z geniuszem twym Panie złączona
W Polsce; iak Judyth! Zasłuży bydź czczona-
Rządco i Władco światów, wszech Istoto!
Darz Węzłu tego szlachetne zamiary:
Jeżeli Polska zawsze stała cnotą ?
Mimo odrodnych niektórych przywary
Ten Mąż, co istną w swym przywództwie każe,
Tobie z narodem zbuduje ołtarze.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz