Dąbrowski rzekł do Maćka: "A ty co, Kolego? Zdaje się, żeś ty nierad z przybycia naszego? Milczysz kwaśny? I jakże, serce ci nie skacze, Gdy widzisz orły złote, srebrne? gdy trębacze Pobudkę Kościuszkowską trąbią ci nad uchem? Maćku, myśliłem, że ty większym jesteś zuchem; Jeśli szabli nie weźmiesz i na koń nie siędziesz, Przynajmniej z kolegami wesoło pić będziesz Zdrowie Napoleona i Polski nadzieje!"
Film Pana Andrzeja Wajdy Pan Tadeusz, który powstał w 1999r. Uwiecznił generała Dąbrowskiego rolę tę zagrał Krzysztof Kołbasiuk .
Oj, wielcy ludzie od tej tabaki kichali!
Czy uwierzycie Państwo, że z tej tabakiery
Pan jenerał Dąbrowski zażył razy cztery?"
"Dąbrowski?" - zawołali. - "Tak, tak, on jenerał;
Byłem w obozie, gdy on Gdańsk Niemcom odbierał;
Miał coś pisać; bojąc się, ażeby nie zasnął,
Zażył, kichnął, dwakroć mię po ramieniu klasnął:
Księże Robaku - mówił - Księże Bernardynie,
Obaczymy się w Litwie, może nim rok minie;
Powiedz Litwinom, niech mnie czekają z tabaką
Częstochowską, nie biorę innej, tylko taką .
Mowa księdza wzbudziła takie zadziwienie,
Taką radość, że całe huczne zgromadzenie
Milczało chwilę; potem na pół ciche słowa
Powtarzano: "Tabaka z Polski? Częstochowa?
Dąbrowski? z ziemi włoskiej?" Aż na koniec razem,
Jakby myśl z myślą, wyraz sam zbiegł się z wyrazem,
Wszyscy jedynogłośnie, jak na dane hasło,
Krzyknęli: ''Dąbrowskiego!''
Poloneza czas zacząć ... A szlachta ciągle pije i wiwaty wznosi: Napoleona, Wodzów, ...
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz